sobota, 27 lutego 2016

Weterynaria w pigułce cz. I - studia, perspektywy i praca po

Zastanawiam się o czym mogę opowiadać Wam w weekendy. Może macie jakieś tematy, które chcielibyście poruszyć? Pomyślałam, że może fajnie było by opowiedzieć ogólnie na temat medycyny weterynaryjne. Jak jest widzicie, ale z czym to się je?


Medycyna weterynaryjna, czyli potocznie weterynaria jest kierunkiem, po którym otrzymujemy  tytuł lekarza weterynarii. Są to studia trwające 11 semestrów 5,5 roku czyli tyle co medycyna ludzka. Kończąc ostatni semestr dostajemy tytuł lekarza weterynarii - obecnie nie ma żadnych prac magisterskich ani egzaminów. Po prostu kończysz studia = jesteś lekarzem. Oczywiście w dużym uproszczeniu, bo jeszcze staż i trzeba się zarejestrować. Powinnam powiedzieć,że uzyskuje się zezwolenie do wykonywania pracy jako lekarz weterynarii. Specjalizację można zrobić po 2 latach pracy w zawodzie uczęszczając na szkolenie specjalizacyjne, trochę jak studia podyplomowe i kończąc je zdanym egzaminem. 

Jakie są perspektywy po studiach?
Jedni będą narzekać, że nic się nie da osiągnąć a inni będą wozić się luksusowymi SUVami. Wszystko zależy od wyborów i tego jak wykorzystujemy czas na studiach. Nie studiuj bezrobocia tworzą bardzo dobre zestawienia ogólnych możliwości po danych studiach więc niezdecydowanych odsyłam do ich facebooka, a u siebie pozwolę sobie wkleić jak to wygląda w weterynarii. 


Nie jest to praca łatwa, wymaga pełnego zaangażowania i pasji. Studia są długie i dużo trzeba wiedzy przyswoić. Należy również wybrać dobrą specjalizację. Ale jeżeli wyobrażamy sobie ludzi po tych studiach, każdy widzi albo badanie rektalne albo kotki i pieski w wypucowanym gabinecie. 
Co można robić po weterynarii? Gdzie można pracować po medycynie weterynaryjnej?


  • w państwowych lub prywatnych klinikach i przychodniach dla zwierząt małych i dużych
  • w inspektoratach weterynaryjnych i stacjach sanitarno-epidemiologicznych
  • w ogrodach zoologicznych
  • na fermach/gospodarstwach hodowlanych
  • w ośrodkach, zajmujących się badaniem produktów spożywczych
  • w rzeźniach
  • w laboratoriach
  • w firmach farmaceutycznych
Możliwości jest sporo. Każdy może wybrać coś dla siebie. Jedne z opcji są bardziej wymagające i trzeba liczyć się z nieprzespanymi nocami podobnie jak na studiach, a inne z kolei zamykają się w pewnych ramach czasowych, gdzie po godzinie pracy raczej nikt nie będzie się dobijał. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz