Veterinary medicine because people are gross :) Marzy mi się taki kubek albo koszulka :)
Później mieliśmy również ostatnie niestety zajęcia z psychologii behawioralnej - wykłady i ćwiczenia. Przykłady doktora i jego anegdotki rozbawiają mnie do łez, dlatego opowiem Wam jedną z wykładów a jedno z ćwiczeń. 1) Przykład na wzmocnienie przez uwagę: Maciuś był przeciętnym chłopcem. Nauczycielka nie zwracała na niego uwagę, bo poświęcała ją tylko dzieciom źle się zachowujący lub tym bardzo zdolnym. Maciuś bardzo chciał aby nauczycielka poświęciła mu uwagę i wydarł koleżance z ławki garść włosów. I co? Stoi Maciuś jak zdobywca z kępą włosów w ręce, a nauczycielka w krzyk - Maciuś ty potworze! Maciuś źle się zachowałeś, jesteś okropny! Maciuś dostaję nawet nową ksywę - włosiarz. Zaraz przyjeżdża tvn, Maciuś Włosiarz trafia na okładki gazet! Proszę sobie wyobrazić dumnego 7letniego złoczyńce Maciusia Włosiarza z porcją dziewczęcych włosów w ręce. Maciuś Włosiarz staje się postrachem korytarzy! Ale najważniejsze - zdobył to co chciał - uwagę nauczycieli i gratis mediów, teraz jest w centrum zainteresowania a dzieci bardzo tego potrzebują. 2) Przykład na uczenie się przez obserwację: Mateo leciał ze swoją mamą do Polski samolotem z Włoch gdzie mieszka jego tata. Matka jest sterroryzowana przez 6latka i zupełnie ignoruje jego straszne zachowanie. W czasie kolejki do samolotu Mateo okłada dzieci naszego doktora, ale mama zwraca jedynie uwagę z obawy, że mały Mateo skrzywdzi siebie bijąc innych. W samolocie 6 latek również daje w pióra. Wszyscy marzą o drzemce, bo lot był po 21, ale Mateo oswobodzony z pasów biega po samolocie od przodu do tyłu i od tyłu do przodu. Po wylądowaniu wszyscy udali się po bagaże. Taśma jeszcze nie jeździła dlatego urwis Mateo zaczął po niej biegać. I co za los! Akurat w momencie kiedy był przy jej końcu tam gdzie wracają bagaże taśma ruszyła a mały rozrabiak wpadł do tej czarnej dziury, matce na szczęście udało się złapać dzieciaka za nogi w ostatniej chwili. W tym momencie wyobraziłam sobie małego Mateo który wpada tam gdzie bagaże - zupełnie jak w Fabryce Czekolady! Mamusia potem jednak go sprała i wszyscy się rozeszli, ale dzieci doktora nie zbliżają się od tej pary do taśmy ludojada :)
Później wybrałyśmy się z Natalią do Księgarni pod globusem gdzie kupiłam pocztówki na postcrossing.Wylosowałam dziewczynę z Holandii, która jest technikiem weterynarii. Niesamowite! Ja studiuję medycynę weterynaryjną i uwielbiam kulturę krajów Beneluxu. Chciała, abym opisała jedno ze swoich marzeń. Mam nadzieję, że nie wyda się jej zabawne iż chciałabym mieć własną klinikę weterynaryjną w jednym z tych krajów - Belgii, Holandii lub Luksemburgu. I mieć własną krowę!
Pocztówka dla Elke :) Kocham krowy a ta wygląda prawie jak Witroodras :)
IVSA- International Veterinary Student`s Association
Dzień jak widzicie wypełniony po brzegi. Do tego mam bardzo dobry humor :) Co chyba jest na tych studiach u mnie bardzo częste. W dodatku dzisiaj była piękna pogoda! Niebo czyściutkie, a powietrze świeże jak nie w Krakowie! Ale się rozpisałam! Uciekam uczyć się biologii i embriologii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz