W czwartek anatomia topograficzna także zleciała szybko. Omawialiśmy okolice klatki piersiowej. Ale za tydzień wyjazd terenowy i zajęcia na żywych zwierzętach więc cudownie! Ostatnio rozpieszczają nas tymi zajęciami z żywymi zwierzętami. Pomiędzy ćwiczeniami z topograficznej, a wykładem był wykład z mikrobiologii. Omawialiśmy wybrane bakterie gram ujemne. Uwielbiam wykłady z mikrobiologii! Są jak niesamowita bajka, chociaż zakażenia bakteryjne wcale nie są bajkowe. Udało mi się też po południu zrobić notatki z topograficznej i narysować piękną krowę.
Dzisiaj mieliśmy dobrostan. Fantastyczne zajęcia o termografii. Obserwowaliśmy swoje ciało pod aparatem. Ćwiczenia były prowadzone przez rehabilitantkę koni oraz doktora, który wprowadził nas w podstawy termografii w bardzo wesoły sposób. Później była część praktyczna z Profesorem i przemiłą klaczą konika polskiego (oczywiście pan Profesor też był bardzo miły). Podnoszenie końskich nóg nie było dla mnie w sumie atrakcją, ale dla osób które nie mają styczności z końmi na pewno było to świetne doświadczenie. Ale i dla mnie znalazło się coś ekstra! Dla chętnych było wyciąganie języka i oglądanie jamy ustnej. Nigdy tego nie robiłam i trochę się wahałam, ale przecież do odważnych świat należy. Wsunęłam dłoń po bezzębnej części, złapałam język, przesunęłam na bok i udało się! Palce całe!
Niestety zrobiłam tylko jedno brzydkie zdjęcie dlatego wrzucę jeszcze dla zaspokojenia mojej potrzeby estetyki konika z internetu.
Później chciałam uczyć się immunologii, ale poszłam do Tk Maxxa. ten sklep powinien być dla mnie zamknięty. Ale kupiłam cudowny bidonik na wodę, yerbę i sok z jednorożcem i ptaszyskiem oraz uroczym napisem `always be yourself`.
wspaniały konik na bidoniku zamknąć sklep bo będzie bankructwo
OdpowiedzUsuńDla takich bidonków można bankrutować raz się żyje
Usuń:D
Ja myślę, że dla sklepu to złoty konsument :D Gorzej z portfelem Aferki, on na pewno za każdym razem płacze :P No ale ja też nie mogłabym się oprzeć takiemu bidonkowi, ale stety, niestety do TKMaxxu mam za daleko, a czasu brak na większe wyprawy ^^
OdpowiedzUsuńPodusia jest przepiękna! Masz szczęście, że wszyscy doskonale wiedzą, co Ci kupić :D
No i podziwiam Twój talent plastyczny o.O A raczej rysunkowy. Jak się na tą wetę w końcu dostanę, to chyba będę Cię wykorzystywała do ogarniętych i przejrzystych rysunków :D Ja co najwyżej sześcian mogę narysować xD
Pozdrawiam cieplutko,
Ada :3
Nie martw się, na studiach zawsze jest czas na takie wyprawy :D No tak jestem dość łatwym biorcą prezentów - byle był motyw zwierzątkowy to będzie dobrze :D Weterynaria rozwija na wszystkie strony, dobrze że nie widziałaś tych obrazków z wykładów hahaha :D śmiech na sali i wstyd xD
Usuń