wtorek, 8 marca 2016

Staphylococcus i inne ciekawości tego świata

Dziękuję Wam za 10 000 wyświetleń. Liczba kosmos jak dla mnie, ale cieszę się bardzo. Mam nadzieję, że dalej będziecie tak chętnie czytać moje wypocinki.
Wczorajszy dzień minął mi pod znakiem przeciwciał. Pomyliłam sobie godziny wykładu. Ostatnio umawialiśmy się z profesorem na 8,15 , a ja jak ostatni dureń przylazłam na 8. Niby tylko kwadrans, ale dla ludzi tak niewyspanych to prawie jak 3 dni snu. Wykład prowadziła przemiła Pani Doktor - zajmuje się na co dzień immunologią ewolucyjną więc kolejny człowiek z pasją, który wie o czym mówi. Wykład minął mi bardzo szybko, aż za szybko! Dlaczego te fajne wykłady lecą pstryk a nudne ciągną się jakby trwały miesiąc? W przerwie między zajęciami wróciłam do siebie, bo chciałam pouczyć się mikrobiologi w końcu dzisiaj była wyjściówka z ćwiczeń. Na ćwiczeniach robiliśmy hemaglutynację. Krew była mysia 1 mysz była kontrolna, druga została raz nastrzyknięta RBC a trzecia dwukrotnie dostała dawkę RBC. Efekt na płytce był średni, chyba trochę nam nie wyszło.

Dzisiejszy dzień za to to komo kombajnów. Zajęcia na 8 rano - wszyscy wiedzą, przeżywam, umieram, wstaje, umieram, zmartwychwstaje, marze o łóżku. Tak w dużym skrócie. Wykład z etyki był o etyce. Chociaż czułam się na nim tak:


Później szybciutko przebiegliśmy na świętego Marka na angielski, no dobra pojechaliśmy ^^ Przerobiliśmy słówka związane z PE. Później epidemiologia. Ohh! Najważniejsze, że przetrwałam . Strasznie dużo pisania.  Gdy mamy tyle przepisać w ogóle nie słucham co mówią do mnie prowadzący. Dalej była mikrobiologia. Ćwiczenia był kapitalne. Oglądaliśmy różne hodowle. Widziałam gronkowca!
staphylococcus aureus

 Robiliśmy swoją hodowlę bakterii z wymazu ucha. Potem barwiliśmy wybrane przez siebie bakterie metodą Grama - mi się trafiły pałeczki gram ujemne. Później robiliśmy podzieleni na grupy barwienie tuszem chińskim. błękitem metylenowym i zielenią malachitową. Na końcu wyjściówka czyli 5 w miarę prostych pytań.  Zajęcia były fantastyczne jedyny minus to świadomość bakterii jakie widziałam. Myłam ręce już chyba 5 razy.

Na koniec chciałabym pozdrowić moją Anie <3 Miłego wieczoru Daliochu <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz