Zanim oddasz psa pomyśl co czułoby oddane dziecko
Zbliża się okres Bożego Narodzenia i świąteczny szał dopadł prawie każdego. Dlatego chciałabym zaapelować jako miłośniczka zwierząt, studentka weterynarii, zwykła dziewczyna -zwierzę to odpowiedzialność. Kupując psa dziecku musimy się liczyć, że kupujemy go też sobie. Dziecko samo nie zaopiekuje się zwierzęciem. Może obdarzyć go ogromną miłością, może zyskać niesamowitego przyjaciela, który będzie przy nim przy każdym sukcesie i porażce, ale dziecko nigdy nie zaopiekuje się psem jak dorosły człowiek. Czy zostawiłbyś 2 letnie dziecko pod opieką dziecka, które ma dostać psa? Pies to taki 2 letni dzieciak- niby trochę samodzielny, trochę bardziej jednak wymaga pomocy.
Zastanów się, czy przez kolejne 15 lat gotowy jesteś na odpowiedzialność za swojego psa?
Oczywiście pies może być prezentem, spełnieniem marzeń, ale pod warunkiem gdy rodzice zdają sobie sprawę, że właśnie przygarnęli 4nożnego 2latka. Sama dostałam psa pod choinkę. Wymarzoną i najdroższą Punię - ciekawego i małego mieszańca. Dostałam małą kulką wielkiej miłości. Czasami mam wrażenie, że jej dusza nie mieściła się w tym małym ciałku i huśtała się na ogonie. Dzięki niej nauczyłam się odpowiedzialności, ale pod czujnym okiem moim rodziców. To nigdy nie był na 100% mój pies, ale moja wielka chociaż mała ciałem przyjaciółka. Moi rodzice poświecili dużo czasu, aby ją wychować, nauczyć sztuczek, ale i nauczyć mnie wielu rzeczy. Dzięki ich poświęceniu miałam łagodnego psa, który oddał nam całe serce. Była cudownym przyjacielem, za którego będę dożywotnie wdzięczna moim Rodzicom - nie tylko za małego psa na święta, spełnienie marzeń, ale nauczenie mnie co to jest odpowiedzialność, wychowanie psa oraz poświecenie jakie czasami trzeba płacić posiadając takiego przyjaciela :)
Ja i Punia - nierozłączne :) tą sztuczkę nauczył ją mój Tata o ile dobrze pamiętam :)
Pies nigdy nie jest złym prezentem, ale jest prezentem, który będzie wymagał ciągłego zaangażowania Świętego Mikołaja :)
Pies to nie zabawka. To przyjaciel. To odpowiedzialność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz